Po weekendzie wróciliśmy do swoich zajęć.Było cudownie spotkać się z innymi mamkami i ich familiami.
Było monkey bussines ,był prawdopodobnie ostatni grill w tym roku.Było po prostu bombastycznie,jak zwykle zresztą.
Zdjęcia wrzucę jak dostanę na maila bo sama aparatu oczywiście nie miałam.
A wczoraj i dziś doprowadzanie chałupki do stanu używalności.
Pranie,sprzątanie,gotowanie...i jeszcze zajmowanie czasu dzieciom.
Antonio w szkole,Matt szaleje z balonem a ja dopijam kawkę i biorę się do roboty.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz