piątek, 10 lipca 2009

Że hę?

Antek idzie spać,ale przed spaniem ma chwilkę na zabawę w swoim pokoju.
Mówię do ojca "Idz połóż Antka spac"
"ok"
Ojciec wchodzi do syna po cichu i niezauważalnie.
Skrada się by w zabawie wystraszyć syna.
Syn układa klocki lego i nie zauważa ojca.
Po chwili syn słysząc nie zgrabne kroki ojca odwraca się z postrachem i przemawia do ojca:
" A co ty tu kombinujesz?"
Ojciec wycofuje się z pokoju syna chichocząc jak jakaś "blondynka",schodzi na dół do matki i rżąc opowiada co się wydarzyło.
Po prostu wymiękł....

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz