poniedziałek, 22 czerwca 2009

Ale po co?

To pytanie pojawia się z coraz większą częstotliwością.
Czasem matka ma wrażenie,że Antosiek zadaje je zupełnie bez składu i ładu.

Dziś:
-Antek chodź na obiad.
-Ale po co?
-Po to by w brzuszku nie burczało.Wiesz,zrobiłam przepyszny obiad.
-Ale po co?

Wrrrr,no właśnie po co?
Po co matka stoi w garach? Sama nie może znaleźć na to pytanie odpowiedzi....

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz