Ku pamięci wpisuję tutaj bo jakoś nie prowadzę zeszytu z przepisami.
Ciasto z archiwum mojej mamy.
Smakuje przepysznie i jest banalnie proste.
1/2 szklanki oleju
2 jajka
1 szklanka cukru
1 1/2 szklanki maki
1 lyzeczka proszku do pieczenia
1 lyzeczka cynamonu
1 szklanka marchweki startej na grubych oczkach.
Wszystko razem zmiksowac. Gotowe ciasto przelac do malej brytfanki i piec dotad az wyrosnie w 180 stopniach. Po upieczeniu, wylaczyc piekarnik i na pare minut zostawic w nim ciasto. Po wyjeciu z piekarnika zostawic do ostygniecia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz